Artykuł dotyczy wprawdzie środowiska zawodowego i biznesu, jednak zanim zaczniemy cofnijmy się o krok i zastanówmy się, co by było, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami...
Zamykamy oczy i wyobrażamy sobie, że każdy z nas jest mniej więcej w tym samym wieku (tylko w młodym, średnim czy dojrzałym), zdrowy lub niepełnosprawny, o takim samym kolorze skóry, pochodzimy z tego samego kraju, mówimy tym samym językiem, a kultura, w której się wychowywaliśmy jest jednorodna. Możemy do tego dodać tę samą religię i jeden system wartości. Pobudźmy jeszcze bardziej naszą wyobraźnię i zastanówmy się, jak w tak jednolitym społeczeństwie wyglądałyby miejsca pracy? Jak czulibyśmy się w otoczeniu, w którym każdy myśli i wygląda podobnie? Prawdopodobnie - przynajmniej na początku - komfortowo i bezpiecznie. Z drugiej jednak strony może właśnie zbyt bezpiecznie, przewidywalnie i po prostu nudno. A przecież najintensywniej rozwijamy się, gdy przekraczamy granicę, gdy mierzymy się z sytuacjami, które wymagają konfrontacji z różnymi poglądami, wymianą opinii z osobami różnymi od nas, współpracy z kimś, kto wychował się w innym środowisku, kulturze.
kreatywność i innowacje potrzebują różnorodności
Z perspektywy biznesowej w tak jednorodnym środowisku tracimy ogromną wartość, jaką tworzy różnorodność. Kreatywność i innowacyjność rodzi się wśród różnorodnych pracowników. Zapewniając poszanowanie dla różnić i brak dyskryminacji (ze względu na wiek, kolor skóry, niepełnosprawność, narodowość, rasę, religię czy orientację seksualną) tworzymy przestrzeń wzajemnego szacunku, a tym samym mamy większe możliwości, aby uwolnić potencjał naszych pracowników. Rezultatem może być wzrost zaangażowania, gotowość do dzielenia się pomysłami i poszukiwania rozwiązań, innowacyjność, chęć dawania indywidualnego wkładu w życie organizacji.
Świat intensywnie się zmienia, a tempo rozwoju technologii i prognozy na przyszłość mogą przyprawiać o zawrót głowy. Te dynamiczne zmiany wpływają na zachowania klientów biznesowych i indywidualnych. Każda firma działa dziś w bardzo dynamicznym i wymagającym otoczeniu. Truizmem wydaje się stwierdzenie, że w takim środowisku, niezbędnym elementem jest właśnie kreatywność, innowacyjność, poszukiwanie rozwiązań, których źródłem są właśnie ludzie na każdym szczeblu organizacji.
różnorodność = korzyści biznesowe
Innowacyjność i kreatywność potrzebuje żyznej gleby, aby rozkwitać. Tą glebą jest właśnie otwartość, tolerancja, poszanowanie i uznanie wkładu każdego z nas oraz zachęta do dzielenia się swoją opinią. Bardzo często to właśnie z twórczej dyskusji i zderzenia przeciwstawnych poglądów rodzą się pomysły, które napędzają rozwój.
A kiedy jesteśmy gotowi, by angażować się i dzielić swoimi pomysłami? Właśnie wtedy, gdy czujemy się komfortowo w miejscu pracy, a także szanowani bez względu na to kim jesteśmy.
Stawiajmy więc na różnorodność. Nie bójmy się czasami długiego i trudnego procesu, który do niej prowadzi (czasami droga, którą pokonujemy staje się ważniejsza niż cel, już sama droga wiele zmienia). Twórzmy otwarte środowiska pracy, które wolne są od uprzedzeń i dyskryminacji.
W Randstad Polska jesteśmy dumni z posiadania polityki otwartości na różnorodność i podejmowania w tym zakresie kolejnych działań. Nasze dane pokazują, że inwestycja (tak, inwestycja, nie tylko finansowa, ale również czasu, uwagi, energii) w różnorodność zwraca się także w twardym wymiarze biznesowym: