przyciąganie pracowników marketingu w niepewnych czasach

Działy marketingu w wielu firmach zmagają się obecnie z dużą konkurencją na rynku pracy. Firmy poszukują specjalistów z zakresu content marketingu czy mediów społecznościowych, którzy zadbają o odpowiednią komunikację i wizerunek przedsiębiorstwa. Rekrutowani powinni posiadać nie tylko zdolność do kreatywnego myślenia, ale przede wszystkim — umiejętność analizowania, przetwarzania i modyfikowania danych. Znajomość trendów płacowych dla stanowisk marketingowych jest kluczowa dla przyciągnięcia talentów.

Bądź na bieżąco z trendami w obszarze wynagrodzeń i sięgnij po raport płacowy 2022.

Sytuacja związana z pandemią mocno wpłynęła na wiele aspektów związanych z rynkiem pracy. Z jednej strony część przedsiębiorstw z powodu lockdownu miała problemy z utrzymaniem rentowności biznesu, z drugiej strony niektóre branże przeżywały rozkwit. Pandemia mocno wpłynęła na obszar marketingu, co widać było np. w ucinaniu budżetów dla działów zajmujących się komunikacją w firmach. Szybko jednak okazało się, że specjaliści z tego zakresu są wyjątkowo potrzebni. Specjaliści na stanowiskach content manager, specjalista ds. social mediów czy digital marketingu są coraz częściej poszukiwani. Ma to związek z transformacją cyfrową. Dlaczego pracodawcy powinni zadbać o odpowiednią siatkę płacową, chcąc zatrudnić kompetentnych marketingowców?

transformacja cyfrowa w marketingu

Pandemia koronawirusa wpłynęła na przyspieszenie procesu digitalizacji. Szybko się bowiem okazało, że funkcjonowanie w Internecie bez odpowiedniego pozycjonowania i komunikowania się może nie przynosić wystarczających rezultatów. W związku z tym rekrutacje na stanowiska specjalizujące się w marketingu i komunikacji przeżywają obecnie swój renesans. Pracodawcy mają świadomość, że automatyzacja działań marketingowych to inwestycja, która oszczędza czas pracowników oraz koszty ponoszone przez przedsiębiorstwo. 

Zmiany w obszarze marketingu to przede wszystkim dostosowanie się do nowej komunikacji z odbiorcami. Postępujące zmiany technologiczne pozwalają na efektywną komunikację, przy jednoczesnym zredukowaniu kosztów, które do tej pory były przeznaczane na działania marketingowe. Dzięki nowoczesnym algorytmom firmy mogą gromadzić dane o użytkownikach i konsumentach, które wykorzystane w odpowiedni przez specjalistów sposób usprawniają procesy komunikacyjne do określonej grupy docelowej. Zarazem wykorzystanie nowych mediów wymaga wykorzystania nowych form komunikacji. Dotychczasowe działania marketingowe przeniosły się do świata online, w którym komunikacja może przebiegać wielotorowo. Do części odbiorców kieruje się komunikaty oficjalne, stricte informacyjne, a do innych – mniej formalne treści rozrywkowe opracowane graficznie w mediach społecznościowych. Wszystkie po nitce do kłębka mają doprowadzić konsumenta, przesuwającego palcem po ekranie, prosto do firmy, jej produktów i usług. Nie bez znaczenia jest tutaj także śledzenie trendów i umiejętność bycia „tu i teraz”. Real Time Marketing, czyli szybka odpowiedź na zaistniałą sytuację (np. klimatyczną) to pewnego rodzaju kunszt, który należy odpowiednio docenić — czyli wycenić.

ujawnianie płac a niepewność na rynku pracy

Nowy rok i wprowadzenie Polskiego Ładu wywołały niepewność wśród pracowników. Ponad ¼ ankietowanych w badaniach przeprowadzonych przez Instytut Badawczy Randstad spodziewa się stracić na tej reformie. Kolejne 25 procent pracowników w ogóle nie wie, z czym wiążą się noworoczne zmiany. Następnym problemem jest rosnąca inflacja, która wzmaga poczucie niepewności i może prowadzić do braku bezpieczeństwa finansowego. Według badania Randstad, aż 27 procent ankietowanych obawia się, że ich pensja obniży się z powodu Polskiego Ładu. Ponad 15 procent respondentów co prawda nie przeliczyło swoich wynagrodzeń, natomiast obawiają się, że od stycznia 2022 roku w ich portfelach zostanie mniej pieniędzy. Ponad 10 procent sprawdziło, jak planowane przez rząd zmiany i po przeliczeniach twierdzi, że nie będą one dla nich korzystne. 

Biorąc pod uwagę te niepokojące pracowników kwestie, powraca pytanie, czy pracodawcy powinni ujawniać wysokości wynagrodzeń w ofertach pracy. Takie działania dające świadomość zarobków w branży mogą zachęcać potencjalnych specjalistów a obecnej załodze dać poczucie pewności. Pokazanie widełek płacowych potencjalnym pracownikom ma szansę uspokoić ich i pokazać realne możliwości zarobku po zmianie pracy. Takie działania podejmuje coraz więcej pracodawców, poszukujących kluczowych pracowników do swojej firmy. Znajomość wynagrodzeń dominujących w sektorze to klucz do stworzenia konkurencyjnej oferty pracy.

Kandydaci też są coraz bardziej świadomi widełek płacowych na konkretnych stanowiskach. Pracodawcy pragnący ich przyciągnąć muszą konstruować oferty mając to w pamięci. Mogą oni też na tej podstawie postawić jasne warunki już od początku rekrutacji i od razu podzielić się proponowanym wynagrodzeniem z aplikującym na dane stanowisko pracownikiem. Omawianie tak istotnych kwestii (jakim zdecydowanie jest poziom wynagrodzenia) w ostatnim procesie rekrutacji może być czasem straconym dla obu stron. Jeśli na końcowym etapie nie dojdzie do porozumienia na linii pracodawca – potencjalny pracownik, to zaangażowanie będzie wprost proporcjonalne do efektu. 

możliwości pracy zdalnej

Konkurencyjne wysokie wynagrodzenie jest dużą zachętą, ale nie jedyną. Przy zmianie pracy ważne są także inne benefity, jakie pracownik może uzyskać, np. premie uznaniowe czy kursy doszkalające. Pracownicy rozglądają się za potencjalnymi nowymi ofertami w innych firmach, chcąc polepszać nie tylko warunki finansowe, ale także udoskonalać własne umiejętności. Ważne jest dla nich w procesie długofalowym zapewnienie stałego i bezpiecznego źródła dochodu, jak również ubezpieczenie na życie czy wypadek utraty pracy.

Konkurencja płacowa nie zawsze jest możliwa, ale tutaj z pomocą przychodzi praca zdalna. Pracodawcy potrzebujący pracowników marketingowych mogą teraz sięgać szeroko, czyli nie skupiać się wyłącznie na szukaniu pracowników w regionie, w którym znajduje się firma. Jest to możliwe dzięki szansom, jakie daje praca online. Mogą oferować miejsce pracy dla regionów, w których odsetek wyspecjalizowanych w danej branży pracowników jest wysoki, a także przyjmować specjalistów mieszkających za granicą. 

Jak wskazują wyniki 45. Monitora Rynku Pracy, niemal połowa pracowników byłaby gotowa podjąć pracę w innym regionie kraju, gdyby to była praca zdalna (gdyby to miała być praca stacjonarna, to ten odsetek wynosił jedną czwartą). Spośród osób, które pracują zdalnie lub hybrydowo, blisko 70 procent ankietowanych wykazuje zadowolenie z powodu tego typu zatrudnienia. Dzięki pracy zdalnej zaoszczędzają swój czas i pieniądze, chociażby na dojazd do pracy – na tę zaletę wskazuje aż 54 proc. Z punktu widzenia pracowników taka praca zdalna może być częściowym substytutem podwyżek, pozwala bowiem na pracę z miejsca, w którym koszty życia są niższe. Wyższe zarobki niż w miejscu zamieszkania motywują do pracy zdalnej jedną trzecią pracowników. Zatrudnianie osób w takiej formie obniża koszty wynikające ze stricte biurowych oszczędności (np. przygotowywania miejsca pracy). Biorąc pod uwagę specyfikę obecne funkcjonowanie działów marketingu, które są nastawione na digitalizacje i automatyzacje działań, takie rozwiązanie jest jak najbardziej możliwe i uzasadnione.

Dzięki temu nie trzeba tak mocno konkurować o pracownika z regionu rodzimego, gdzie presja płacowa może być naprawdę wysoka. Do odpowiedniego skonstruowania oferty konieczna jest jednak znajomość zarobków w branży.