Polscy pracownicy chcą rozwijać się zawodowo, głównie ze względów osobistych i po to, żeby zwiększyć swoje szanse na lepsze wynagrodzenie – wynika z 47. edycji raportu Monitor Rynku Pracy przygotowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badań Pollster. Większość badanych liczy, że pracodawcy będą w większym stopniu dbali o ich rozwój kompetencji. Jasna ścieżka awansu zawodowego może przyciągnąć utalentowanych pracowników – komentują eksperci.
98 proc. ankietowanych deklaruje, że zależy im na rozwoju zawodowym. Dane pokazują, że chęć rozwoju zawodowego zależy od płci, wieku i wykształcenia. Na rozwoju zawodowym bardziej zależy kobietom niż mężczyznom. Taka potrzeba wyraźnie częściej deklarowana jest wśród młodszych pracowników do 30 roku życia, a także wśród osób z wyższym wykształceniem.
Różnica w odpowiedziach między kobietami a mężczyznami nie powinna być dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę fakt, że kobiety generalnie są lepiej wykształcone i wykwalifikowane niż mężczyźni. Różnice w grupach wiekowych mogą tłumaczyć perspektywy kariery i priorytety: osoby młodsze mają jeszcze czas, by piąć się po szczeblach kariery i częściej ich motywacją są wyższe zarobki w przyszłości. Osoby po 50 roku życia z kolei częściej skupiają się przede wszystkim na utrzymaniu zatrudnienia. W większym stopniu są też angażowane w proces dzielenia się wiedzą i doświadczeniem, a nie w proces podnoszenia własnych kwalifikacji.
Niemal połowa ankietowanych twierdzi, że ich motywacją jest osobista chęć rozwoju i satysfakcja związana z uczeniem się nowych rzeczy. Niewiele mniej przyznaje, że traktuje rozwój zawodowy jako szansę na wyższe zarobki u przyszłego pracodawcy. Wyjątkiem są tutaj najstarsi pracownicy, którzy wyraźnie rzadziej wskazują na ten powód. Dla jednej trzeciej rozwój zawodowy jest sposobem na utrzymanie zatrudnienia w dłuższej perspektywie, umożliwia lub ułatwia zmianę pracy, albo jest argumentem w rozmowie o podwyżce u obecnego pracodawcy.
Pracodawcy powinni zwrócić szczególną uwagę na te motywacje. Wynagrodzenie i chęć rozwoju zawodowego to przyczyny zmiany pracy dla prawie połowy ankietowanych, rośnie też znaczenie złej opinii o obecnym pracodawcy. Oferta rozwoju zawodowego może być istotnym wyróżnikiem w czasie, gdy konkurencja o pracowników jest silna, a dotychczasowe miejsce pracy w tym aspekcie rozczarowuje zatrudnionych. Tym bardziej, że tylko jedna trzecia pracowników ma poczucie, że pracodawcy dbają o ich rozwój zawodowy, podczas gdy niemal dwa razy więcej jest przekonanych, że firmy powinny o to dbać. Dlatego pracownicy często biorą sprawy rozwoju zawodowego w swoje ręce – deklaruje tak 95 proc. badanych.
Polacy postrzegają rozwój zawodowy przede wszystkim jako możliwości rozwoju kariery. Na pytanie o to, czym jest rozwój zawodowy, 59 proc. ankietowanych odpowiada, że to przede wszystkim zdobywanie nowych kwalifikacji poprzez nowe zadania i obowiązki, a 55 proc. twierdzi, że elementem rozwoju jest udział w szkoleniach i kursach podnoszących kwalifikacje. Zdecydowanie mniej, bo 43 proc., uznało, że wiąże się on z awansem na wyższe stanowisko lub zdobywaniem certyfikatów i uprawnień potwierdzających kwalifikacje. Cztery osoby na dziesięć twierdzą, że jest to zdobywanie wiedzy i umiejętności od współpracowników. Zmianę branży natomiast jako rozwój zawodowy postrzega 11 proc. ankietowanych.
Jak podkreślają eksperci, ważne jest to, aby dopasować ofertę rozwoju zawodowego do oczekiwań pracowników. Ponad jedna trzecia chciałaby mieć możliwość uczestnictwa w szkoleniach i kursach podnoszących umiejętności. Trzy na dziesięć osób oczekuje awansu, zdobywania certyfikatów potwierdzających kwalifikacje oraz uznania ze strony przełożonych lub współpracowników. Dla jednej czwartej ważne jest zdobywanie wiedzy od współpracowników i realizacja bardziej odpowiedzialnych zadań.
Zdaniem 62 proc. przebadanych pracowników najbardziej kluczową kompetencją w przyszłości będzie znajomość języków obcych. W odpowiedziach respondentów widać też wpływ dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości społecznej i zawodowej. Ponad połowa z nich przyznaje, że ważna będzie także umiejętność szybkiego dostosowania się do tych zmian. Podobny odsetek za kluczowe uznaje kompetencje cyfrowe pozwalające na pracę z nowymi technologiami.
Nieznacznie zmniejsza się rotacja na rynku pracy, ale wciąż w ciągu pół roku pracodawcę zmienia co piąty pracownik – najczęściej badani z południowych regionów kraju, mieszkańcy dużych miast, kierowcy, sprzedawcy i inżynierowie, a także osoby zatrudnione w sektorze handlu, logistyki oraz telekomunikacji i IT. W kolejnych miesiącach rotacja może jednak nieznacznie wyhamować. Aktywnie poszukuje zatrudnienia co dziesiąty badany, a odsetek tych, którzy nie szukają aktywnie, a jedynie rozglądają się na rynku pracy spadł do 45 proc. Wyhamowanie rotacji nie dotyczy jednak wszystkich sektorów. W branży finansowej i ubezpieczeniowej nowej pracy aktywnie szuka 15 proc. badanych, a w handlu – 13 proc.