Wysoka inflacja oraz rosnące koszty utrzymania powodują, że presja płacowa nie słabnie. Choć ponad połowa pracowników otrzymała w zeszłym roku podwyżkę, to tyle samo osób twierdzi, że pokryła ona inflację tylko częściowo – takie wnioski płyną z 50. edycji Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badań Pollster.
W 2022 r. podwyżkę̨ u dotychczasowego pracodawcy otrzymało 54 proc. pracujących, podczas gdy rok wcześniej: 45 proc. I choć jest to istotny wzrost, oczekiwania Polaków, co do wysokości płac nadal rosną: podwyżki w 2023 r. spodziewa się 53 proc. – o 3 p.p. więcej niż w ubiegłym roku. 33 proc. Polaków przyznało, że w ciągu 3 kolejnych miesięcy, zamierza wystąpić o podwyższenie wynagrodzenia, nie czekając na ruch ze strony pracodawcy.
rosnące ceny oraz inflacja motywują do pójścia po podwyżkę
Najczęstszym powodem starania się o wzrost pensji jest to, że drożeją podstawowe produkty jak (żywność) oraz usługi: podkreśla to aż 70 proc. respondentów, którzy pójdą do szefa po podwyżkę.
Czynnikiem wpływającym na utrzymywanie się presji płacowej może być też fakt, że choć ponad połowa zatrudnionych odnotowała w zeszłym roku wzrost wynagrodzenia, to w ocenie 41 proc. podwyżka była niższa niż oczekiwali. Tylko co trzeci pracownik, który otrzymał stałą podwyżkę̨ deklaruje, że mniej więcej pokryła ona poziom inflacji (34 proc.), a połowa (50 proc. ) – zaznacza, że tylko w części.
64 proc. pracowników oczekuje, że pracodawca będzie partycypował w ponoszeniu rosnących kosztów utrzymania. Najbardziej pożądane są podwyżki przyznawane sukcesywnie wraz ze wzrostem inflacji (56 proc.). Co trzecia osoba chciałaby otrzymać jednorazową stałą podwyżkę (29 proc.), a co czwarty ankietowany (26 proc.) wskazuje na benefity, które pozwoliłyby ograniczyć domowe wydatki. Wśród najczęściej wskazywanych znalazły się: bony towarowe na produkty spożywcze (69 proc.) i niespożywcze (40 proc.), darmowe posiłki (40 proc.), dofinansowanie do opłat za prąd dla osób pracujących zdalnie (37 proc.), dofinansowanie do wczasów (34 proc.) i darmowe bilety na komunikację publiczną (34 proc.).
Według deklaracji pracowników, w 2022 roku wzrosty pensji najczęściej pojawiały się w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej (74 proc.), przemyśle (64 proc.) oraz telekomunikacji i IT (61 proc.).
maleją nadzieje na lepszą pracę
W najnowszym badaniu pracownicy, z mniejszym optymizmem niż wcześniej, oceniali szanse na znalezienie pracy: spadł zarówno odsetek tych, którzy twierdzą, że w przypadku utraty zatrudnienia, znaleźliby jakąkolwiek pracę (84 proc. – spadek o 4 p.p.) oraz tych, którzy prognozują, że znaleźliby tak samo dobrą lub lepszą posadę: (63 proc. – spadek o 2 p.p.).
Słabsze oceny szans na nowe zatrudnienie, szczególnie pracę na lepszych warunkach, sprawiają, że w ostatnich sześciu miesiącach jedynie co piąty pracownik zmienił pracodawcę, i ten wskaźnik utrzymał się na takim samym poziome, jak w poprzednim okresie.
Natomiast zmianę̨ stanowiska u aktualnego pracodawcy w ciągu ostatniego półrocza zadeklarowało 19 proc. pracowników – co stanowi wzrost o 2 p.p. w stosunku do poprzedniego badania.
obawy o utratę zatrudnienia oraz czas poszukiwania nowej pracy niemal się nie zmieniły
W porównaniu z poprzednim badaniem nieznacznie spadł łączny odsetek osób, które niepokoją się możliwością utraty pracy (o 1 p.p. – do 31 proc.). O dużym ryzyku mówi 9 proc. badanych (11 proc. przed kwartałem), o umiarkowanym – 22 proc. (21 proc. przed kwartałem). Nie zmienia się też poziom satysfakcji zawodowej polskich pracowników – 74 proc. badanych jest zadowolonych ze swojego obecnego miejsca pracy. Zaledwie 9 proc. respondentów aktywnie szuka nowej posady.
Więcej informacji na temat wyników badania w informacji prasowej Randstad »